Na Przykarpackim Uniwersytecie Narodowym im. Wasyla Stefanyka w Iwano-Frankiwsku otwarto wystawę fotograficzną „Biały Słoń – Pop Iwan w śniegu i lodzie” oraz pokazano dwa filmy dokumentalne – „Obserwatorium” i „Biały Słoń” – opowiadające historię i dzień dzisiejszy dawnego Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologicznego na górze Pop Iwan. Wydarzenie odbyło się w ramach 8. Przeglądu Najnowszych Filmów Polskich „Pod Wysokim Zamkiem” w Iwano-Frankiwsku (d. Stanisławowie).
Licznie przybyłych mieszkańców miasta i osoby zainteresowane Białym Słoniem powitali współinicjator odbudowy Obserwatorium prof. Ihor Cependa, rektor Przykarpackiego Uniwersytetu i Maria Osidacz, dyrektor Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego.
O wystawie opowiedział uczestnik zimowej wyprawy i jeden z autorów prezentowanych zdjęć Jacek Wnuk z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie, informując że wyprawa fotograficzna w Karpaty Wschodnie została zrealizowana w lutym 2018 roku w ramach współpracy PWSZ w Krośnie i Szkoły Filmowej w Łodzi.
– Pop Iwan był, z jednej strony, celem w warunkach zimowych niebezpiecznym. Ale właśnie wtedy mogliśmy zrobić mnóstwo różnorodnych fotografii. Te zdjęcia prezentują przestrzeń w różnych warunkach oświetleniowych, w potężnym wietrze, w różnych wariantach chmur. Już sam budynek obserwatorium, oblodzony, potężny, monumentalny robił ogromne wrażenie. Spędzenie w głównym masywie Czarnohory trzech dni umożliwiło nam realizację wielu naprawdę pięknych i różnorodnych ujęć, które tu dzisiaj prezentujemy – powiedział Jacek Wnuk.
Po zaprezentowaniu filmów „Obserwatorium” produkcji Instytutu Polskiego w Kijowie i Studium Europy Wschodniej UW oraz „Biały Słoń” Studia Filmowego Lwów Kuriera Galicyjskiego odbyło się spotkanie z rektorem Ihorem Cependą i Wołodymyrem Czernećkym, kierownikiem Ministerstwa Nadzwyczajnych Sytuacji Ukrainy w obwodzie iwanofrankiwskim. Spotkanie poprowadził Eugeniusz Sało, reżyser dokumentu „Biały Słoń”.
W spotkaniu wzięli udział Wołodymyr Fedorak, kierownik departamentu kultury, narodowości i religii administracji państwowej obwodu iwanofrankiwskiego oraz konsulowie Patryk Stelmach i Tomasz Kleczkowski z Konsulatu Generalnego RP we Lwowie.
– Wystawa i filmy wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenia. Pokazują historię, ale przede wszystkim, mówią o tym jaką rolę to miejsce odgrywa teraz i odegra w przyszłości. Jak bardzo ono może pomóc w tym, aby jednoczyć narody i służyć turystom – powiedział konsul Patryk Stelmach.
Na spotkaniu miał być obecny współinicjator odbudowy obserwatorium Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej UW, ale z przyczyn zdrowotnych nie przyjechał na pokazy filmów. Nagrał natomiast krótkie wideo z Warszawy, w którym opowiedział o idei Białego Słonia.
Rektor Ihor Cependa podzielił się z zebranymi dobrą wiadomością, że udało się wygrać grant programu transgranicznego PL–BY–UA na kolejne etapy odnowienia dawnego Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologicznego na górze Pop Iwan.
– Ten grant wynosi 1 milion 50 tysięcy euro. Połowa tych kosztów jest przeznaczona na odbudowę obserwatorium, ukształtowania go do potrzeb centrum ratownictwa górskiego. Z drugiej strony patrzymy na to jak na pewnego rodzaju transformer. Będzie to dobra szkoła dla ratowników górskich, a także ośrodek badawczy dla studentów, naukowców obu państw. Tak, aby obserwatorium działało cały rok. Dążymy też do tego, by ośrodek był czynny przez cały rok, żeby to nie był obiekt sezonowy – powiedział współinicjator odbudowy Białego Słonia.
O działalności Stanicy Ratownictwa Górskiego, która działa od września 2017 roku, opowiedział Wołodymyr Czerneckyj z MNS Ukrainy w obwodzie iwanofrankiwskim.
Rektor Przykarpackiego Uniwersytetu podziękował wszystkim, którzy w ciągu kilkunastu lat przyczynili się do kolejnych etapów odbudowy Obserwatorium, m.in. Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, Ambasadzie RP na Ukrainie, mecenatom i sponsorom. – Wszystkie środki są teraz połączone razem, aby w ciągu dwóch-trzech lat stworzyć dobrą platformę dla realizacji głównych celów tego obiektu – podsumował prof. Ihor Cependa.
Mateusz Kowalski
Fot. Leon Tyszczenko